Fabryka Audi w Ingolstadt musiała na dwa dni zatrzymać produkcję, w efekcie trwającego do 24 stycznia br. strajku w zakładach Audi Motor Hungaria w Győr. Jak informuje radio "Bayerischer Rundfunk" brak dostaw silników z Węgier spowodował zatrzymanie produkcji w siedzibie koncernu 28 i 29 stycznia. Brak informacji czy strajk w Győr wpłynął na funkcjonowanie innych zakładów Grupy Volkswagena.
W Ingolstadt produkowane są modele Audi A3, Audi A4, Audi A5 i Audi Q2.
Strajk w Audi Motor Hungaria, który ma potrwać 7 dni, został zorganizowany przez związek zawodowy AHFSZ. Protestujący domagają się wzrostu wynagrodzeń o co najmniej 18 proc., ale nie mniej niż 75 000 forintów (ok. 1 000 zł) miesięcznie. Ponadto roczny próg benefitów pozapłacowych ma wzrosnąć z 620 000 forintów do 787 000 forintów. Wcześniejsza propozycja kierownictwa podwyżki płac o 20 proc. w ciągu dwóch lat (po 10 proc. rocznie) nie spotkało się z akceptacją AHFSZ.
Także rozmowy w poniedziałek 28 stycznia zakończyły się brakiem porozumienia. Pracownikom zaproponowano podwyżkę płacy podstawowej o 18 proc. (ale co mniej niż 75 000 forintów) od 1 stycznia 2019 r., co najmniej jeden wolny weekend w miesiącu dla każdego pracownika. Umowa miałaby obowiązywać przez 15 miesięcy.
Audi Hungaria zatrudnia około 13 tys. osób. Do AHFSZ należy około 9 tys. pracowników. W 2018 r. w Győr zostało wyprodukowanych 1 954 301 silników (2017: 1 926 638 sztuk) oraz 100 130 aut (2017: 105 491 sztuk).
