Przedstawiciele rządu oraz czterech rządów krajów związkowych, w których znajdują się wytwórnie Opla, dali wczoraj w Berlinie jasno do zrozumienia, że gotowi są udzielić Oplowi pomocy finansowej jedynie w sytuacji, gdy obejmie go konsorcjum Magny i Sbierbanku.
Za pomoc w przejęciu Opla Rosjanie gotowi są ratować niemieckie stocznie Wadan w Wismarze i Rostocku. (...)
Tymczasem Siegfried Wolf, jeden z dwu szefów Magny, ogłosił na łamach „FAZ”, że jego koncern nie potrzebuje wsparcia Sbierbanku do sfinansowania kupna Opla.
Więcej w "Rzeczpospolitej".