Dwie osoby zginęły w poniedziałkowej eksplozji w zakładzie Avon Automotive w Rudniku, w którym produkowane są gumowe komponenty dla sektora motoryzacyjnego.
Dwie osoby odniosły ciężkie obrażenia - stan jednej z nich jest krytyczny. Trzynaście kolejnych ma lekkie obrażenia.
Przyczyną katastrofy była eksplozja dwóch zbiorników na sprężoną parę, znajdujące się na zewnątrz budynku. Siła wybuchu była tak duża, że zapadł się dach w części fabryki i uszkodzone zostały okoliczne budynki. Miasto zostało na kilka godzin pozbawione energii elektrycznej.