Rząd Francji naciska Renault, w którym ma ponad 15 proc. udziałów w sprawie lokalizacji produkcji kolejnej generacji modeli Clio.
Przed kilkom dniami media donosiły, że Clio IV będzie powstawać w tureckim zakładzie koncernu w Bursie a nie w francuskim zakładzie we Flins.
Na środę minister gospodarki Christian Estrosi wezwał dyrektora operacyjnego Patricka Pelatę na spotkanie do ministerstwa.
"Podkreślam bardzo wyraźnie, że jesteśmy udziałowcami Renault ... i dlatego mamy prawo powiedzieć, to co myślimy. Mamy prawo uważać, że kiedy sprzedajemy auto Renault we Francji, a Renault jest francuską nazwą, francuską marką, nie produkujemy go zagranicą", powiedział we wtorek telewizji France 2 Estrosi.
Słowa ministra gospodarki wpisują się w wypowiedzi prezydenta Sarkozy'ego, który podkreśla potrzebę zachowania miejsc pracy we Francji, w czasie gdy silne euro utrudnia ekpsort.
Z drugiej strony eksperci podkreślają, że Renault musi ciąć koszty w czasie kryzysu.