Mimo światowego kryzysu finansowego, w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym w dalszym ciągu zauważalny jest brak odpowiedniej liczby inżynierów - informuje just-auto.com.
Powołując się na opracowanie Niemieckiego Stowarzyszenia Inżynierów (VDI), przeciętne najniższe wynagrodzenie jakie świeżo upieczony inżynier może otrzymać, waha się pomiędzy 36 tys. a 43,8 tys. euro rocznie. Inżynierowie pracujący w motoryzacji zarabiają w górnym przedziale tej sumy.
Inżynierowie są poszukiwani we wszystkich gałęziach gospodarki ale w przemyśle motoryzacyjnym zapotrzebowanie jest większe. Stowarzyszenie VDI szacuje, że w produkcji maszyn i pojazdów jest wolnych co najmniej estimates 3 tys. miejsc dla osób z takim wykształceniem.
Powołując się na opracowanie Niemieckiego Stowarzyszenia Inżynierów (VDI), przeciętne najniższe wynagrodzenie jakie świeżo upieczony inżynier może otrzymać, waha się pomiędzy 36 tys. a 43,8 tys. euro rocznie. Inżynierowie pracujący w motoryzacji zarabiają w górnym przedziale tej sumy.
Inżynierowie są poszukiwani we wszystkich gałęziach gospodarki ale w przemyśle motoryzacyjnym zapotrzebowanie jest większe. Stowarzyszenie VDI szacuje, że w produkcji maszyn i pojazdów jest wolnych co najmniej estimates 3 tys. miejsc dla osób z takim wykształceniem.