Niemcy już uzyskali zapewnienie, że wszystkie cztery zakłady w tym kraju na pewno będą działały do 2020 roku. – Gwarancji jednak nie ma - studzi nastroje niemieckie Ministerstwo Gospodarki. Oznaczałoby to, że Opel w tym kraju obejdzie się bez większych rewolucji praktycznie do zakończenia obecnej strategii PSA „Push to Pass", wprowadzonej po ostrej restrukturyzacji przeprowadzonej przez Carlosa Tavaresa.
Więcej w "Rzeczpospolitej".