Premier Rosji Władimir Putin zapewnił w środę, że rosyjski Sbierbank w projekcie z niemieckim Oplem będzie pracować w kontakcie z rządem Niemiec, związkami zawodowymi i innymi inwestorami.
Putin złożył tę deklarację na spotkaniu z niemieckim wicekanclerzem i ministrem spraw zagranicznych Frankiem-Walterem Steinmeierem, który przebywał w tym dniu z roboczą wizytą w Moskwie.
Rząd Niemiec ogłosił 30 maja, że kontrolę nad Oplem od amerykańskiego General Motors (GM) przejmie konsorcjum austriacko-kanadyjskiej Magny i Sbierbanku. Partnerem przemysłowym konsorcjum będzie fabryka samochodów GAZ z Niżniego Nowogrodu, należąca do związanego z Kremlem oligarchy Olega Deripaski.
Sbierbank obejmie 35 proc. udziałów w Oplu, a Magnie przypadnie 20 proc., 35 proc. papierów zachowa GM, a 10 proc. dostaną pracownicy Opla.
Szef rządu Rosji poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która - jak zdradził - interesowała się planami inwestorów. Putin przekazał, że zapewnił ją, iż rosyjscy inwestorzy będą pracować w ścisłym kontakcie z rządem Niemiec, związkami zawodowymi i innymi inwestorami.
Rosyjski premier podkreślił, że Sbierbank jest bankiem z państwowym kapitałem i dlatego czuje się pewnie, a jego położenie finansowe jest stabilne.
Skarb państwa kontroluje ponad 57 proc. akcji Sbierbanku, największego banku detalicznego w Rosji, a na jego czele stoi blisko związany z Putinem były minister rozwoju gospodarczego German Gref.
Gref oznajmił już, że przejęcie przez Sbierbank części akcji Opla ma pomóc w restrukturyzacji rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego.
Putin oświadczył również, że główną rolę w tym przedsięwzięciu odgrywa Magna, która - w jego ocenie - jest jednym z uznanych liderów w przemyśle samochodowym.
"Koncern ten - o ile wiem - opracował szczegółowy plan wyprowadzenia Opla z kryzysu. Oczywiście wiąże się to z koniecznością zmniejszenia kosztów produkcji, ale zarazem ze wsparciem dla robotników, prowadzących podstawową działalność na terytorium Niemiec" - powiedział szef rosyjskiego rządu.
"Mówię to nie dlatego, że w konsorcjum uczestniczy nasz Sbierbank, ale dlatego, że w Rosji funkcjonują dwie fabryki GM" - dodał Putin. Wyraził nadzieję, że będą się one rozwijały.
Rosyjskie zakłady General Motors produkują bardzo popularne w Rosji chevrolety.
Putin złożył tę deklarację na spotkaniu z niemieckim wicekanclerzem i ministrem spraw zagranicznych Frankiem-Walterem Steinmeierem, który przebywał w tym dniu z roboczą wizytą w Moskwie.
Rząd Niemiec ogłosił 30 maja, że kontrolę nad Oplem od amerykańskiego General Motors (GM) przejmie konsorcjum austriacko-kanadyjskiej Magny i Sbierbanku. Partnerem przemysłowym konsorcjum będzie fabryka samochodów GAZ z Niżniego Nowogrodu, należąca do związanego z Kremlem oligarchy Olega Deripaski.
Sbierbank obejmie 35 proc. udziałów w Oplu, a Magnie przypadnie 20 proc., 35 proc. papierów zachowa GM, a 10 proc. dostaną pracownicy Opla.
Szef rządu Rosji poinformował, że odbył rozmowę telefoniczną z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, która - jak zdradził - interesowała się planami inwestorów. Putin przekazał, że zapewnił ją, iż rosyjscy inwestorzy będą pracować w ścisłym kontakcie z rządem Niemiec, związkami zawodowymi i innymi inwestorami.
Rosyjski premier podkreślił, że Sbierbank jest bankiem z państwowym kapitałem i dlatego czuje się pewnie, a jego położenie finansowe jest stabilne.
Skarb państwa kontroluje ponad 57 proc. akcji Sbierbanku, największego banku detalicznego w Rosji, a na jego czele stoi blisko związany z Putinem były minister rozwoju gospodarczego German Gref.
Gref oznajmił już, że przejęcie przez Sbierbank części akcji Opla ma pomóc w restrukturyzacji rosyjskiego przemysłu motoryzacyjnego.
Putin oświadczył również, że główną rolę w tym przedsięwzięciu odgrywa Magna, która - w jego ocenie - jest jednym z uznanych liderów w przemyśle samochodowym.
"Koncern ten - o ile wiem - opracował szczegółowy plan wyprowadzenia Opla z kryzysu. Oczywiście wiąże się to z koniecznością zmniejszenia kosztów produkcji, ale zarazem ze wsparciem dla robotników, prowadzących podstawową działalność na terytorium Niemiec" - powiedział szef rosyjskiego rządu.
"Mówię to nie dlatego, że w konsorcjum uczestniczy nasz Sbierbank, ale dlatego, że w Rosji funkcjonują dwie fabryki GM" - dodał Putin. Wyraził nadzieję, że będą się one rozwijały.
Rosyjskie zakłady General Motors produkują bardzo popularne w Rosji chevrolety.