Dotychczasowy prezes producenta samochodów sportowych Porsche Wendelin Wiedeking rozstaje się z koncernem.
Decyzja, która zapadła na posiedzeniu rady nadzorczej w nocy ze środy na czwartek, otwiera drogę do fuzji zadłużonej spółki z koncernem motoryzacyjnym Volkswagen.
Nowym prezesem będzie dotychczasowy członek zarządu ds. produkcji Michael Macht.
Jak poinformowano w komunikacie rady nadzorczej, Wiedeking, który stał na czele Porsche od 1993 r., opuszcza stanowisko "ze skutkiem natychmiastowym". Ma również złożyć mandaty członka rady nadzorczej w koncernie Volkswagen i spółce Audi. Otrzyma odprawę w wys. 50 mln euro, z czego połowa zostanie przekazana fundacji społecznej.
Z koncernem rozstaje się również członek zarządu ds. finansów Holger Haerter. Obaj oświadczyli, że czyniąc ten krok, chcą "przyczynić się do załagodzenia sytuacji" w firmie, w której przez minione miesiące toczyła się zacięta walka o władzę pomiędzy prezesem Wiedekingiem a długoletnim szefem Volkswagena i największym udziałowcem Porsche Ferdinandem Piechem.
Według niemieckich komentatorów po odejściu Wiedekinga można uznać za pewne, że Volkswagen stopniowo przejmie Porsche, który zostanie włączony do koncernu z Wolfsburga jako jego dziesiąta marka; za planem tym stoi Piech, wnuk Ferdinanda Porsche.
Jeszcze na początku roku to Porsche dążył do wchłonięcia Volkswagena, przejmując 51 proc. udziałów w tym koncernie. Jednak w wyniku tego zakupu spółka ze Stuttgartu zadłużyła się na ok. 10 mld euro.
Na nocnym posiedzeniu rady nadzorczej postanowiono, że dług zostanie ograniczony w drodze podwyższenia kapitału spółki o co najmniej pięć miliardów euro oraz wejście zewnętrznego inwestora, którym będzie emirat Kataru.
W czwartek po południu zbiera się rada nadzorcza Volkswagena.