Po niespełna 30 miesiącach budowy, we wtorek 22 marca, otwarto w Gruenheide niedaleko Berlina fabrykę samochodów elektrycznych Tesla. Niemiecka prasa szeroko komentuje wyczekiwaną inwestycję.
Publicysta „Spiegel Online“, Martin Knobbe, w komentarzu „Wzór do naśladowania zwany Teslą“ zauważa, że Niemcy stoją przed ogromnymi zmianami, co dobitnie pokazała nie tylko wojna w Ukrainie. Zmiany te muszą dotyczyć zarówno decyzji podejmowanych w związku z kryzysem klimatycznym, wywołanym wojną zwrotem w zaopatrzeniu energetycznym państwa, a także końcem ery silników spalinowych.
„Wszystko to dzieje się w gminie Gruenheide w Brandenburgii, gdzie dziś dwa lata po rozpoczęciu budowy otwiera się gigantyczna fabryka Tesla“ - pisze Martin Knobbe. Autor podkreśla, że inwestycja została przeprowadzona w rekordowym jak na niemieckie warunki tempie: „Można myśleć o Elonie Musku, co się chce, ale szef Tesli jest prawdopodobnie rekordzistą, jeśli chodzi o przekształcanie wizji w rzeczywistość. (…) Tesla może być wzorem do naśladowania w czasach, gdy reformy i rewolucje nie są wystarczająco szybkie“ - czytamy w „Spiegel Online“.
Wschód nadrabia deficyty
Na rekordowe tempo inwestycji zwraca uwagę również berliński dziennik „Der Tagesspiegel“, chwaląc sprawne działanie rządu Brandenburgii i lokalnych urzędów
Więcej w serwisie Deutsche Welle.
Europa
Prasa o Tesli: Przyszłość leży w Brandenburgii
- Szczegóły
- Autor: Deutsche Welle