Europa

Spółka RECARO Automotive GmbH, która pod koniec lipca br. ogłosiła niewypłacalność a na początku października tego roku poinformowano o jej likwidacji i zatrzymaniu produkcji do końca 2024 roku, znalazła nabywcę na swoje aktywa.

Proma Group podpisała umowę inwestycyjną z RECARO Automotive GmbH w celu przejęcia działalności i rozpoczęcia okresu przejściowego. Włoski dostawca zatrzyma kilku pracowników z działów sprzedaży i technologii RECARO Automotive Germany, którzy będą mieli siedzibę w regionie Stuttgartu. Zapewni to bardziej płynne przejście wsparcia w celu zaspokojenia potrzeb klientów.

W styczniu będą dostępne fotele na aftermarket, a produkcja na rynki OEM zostanie przeniesiona do Włoch i pierwsze fotele wejdą do produkcji.

„Inwestycja w RECARO Automotive wzmocni naszą zdolność do dostarczania produktów z zakresu foteli premium, przy jednoczesnym przyjęciu najnowocześniejszych innowacji w sektorze motoryzacyjnym” - mówi Luca Pino, dyrektor generalny Proma Group. „Nazwa RECARO jest znana na całym świecie jako punkt odniesienia dla niemieckiej technologii przemysłowej, a Proma Group, symbol włoskiej doskonałości produkcyjnej, jest podekscytowana przyszłością i jakością, która znajdzie odzwierciedlenie na rynku motoryzacyjnym dzięki połączeniu dwóch pierwszorzędnych firm”.

Kilkanaście dni temu Ineos, brytyjski producent aut terenowych poinformował, że wkrótce wznowi produkcję swoich dwóch modeli: Grenadier i Quartermaster. Fabryka w Hambach (Francja) zmuszona była we wrześniu przerwać działalność z powodu „braku kluczowych komponentów”. Jak donosiły media tym niewymienionym z nazwy dostawcą, który wymusił na Ineosie przestój było właśnie RECARO Automotive.