Taka okazja zdarza się tylko raz na 100 lat. General Motors sprzedaje Opla, na którego zęby ostrzą sobie miliarderzy Frank Stronach i Oleg Deripaska. A może za jego kierownicą usiądzie... Władimir Putin?
(...) W 1931 r. GM został jedynym właścicielem Opla. Pieniądze i technologie zza Atlantyku pozwoliły Oplowi przetrwać recesję po krachu z 1929 r.
Teraz światem także szarpie Wielki Kryzys. Tyle że GM nie ma już takiej fury dolarów jak 80 lat temu. 1 czerwca zbankrutował obciążony długami o 100 mld dol. przekraczającymi wartość jego majątku. Dzień wcześniej rząd Niemiec postanowił, że kontrolę nad Oplem przejmie konsorcjum zawiązane przez austriacko-kanadyjską firmę Magna International i największy rosyjski bank Sbierbank wraz z rosyjskim koncernem samochodowym GAZ.
Ta transakcja będzie ukoronowaniem zdumiewającej kariery Franka Stronacha, głównego akcjonariusza Magny - emigranta z Austrii, który za Atlantykiem zbił wielką fortunę. Jeszcze szybciej majątku dorobił się właściciel GAZ-a Oleg Deripaska. W 2008 r. magazyn "Forbes" uznał go za najbogatszego Rosjanina i jednego z 10 najmożniejszych ludzi świata.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
(...) W 1931 r. GM został jedynym właścicielem Opla. Pieniądze i technologie zza Atlantyku pozwoliły Oplowi przetrwać recesję po krachu z 1929 r.
Teraz światem także szarpie Wielki Kryzys. Tyle że GM nie ma już takiej fury dolarów jak 80 lat temu. 1 czerwca zbankrutował obciążony długami o 100 mld dol. przekraczającymi wartość jego majątku. Dzień wcześniej rząd Niemiec postanowił, że kontrolę nad Oplem przejmie konsorcjum zawiązane przez austriacko-kanadyjską firmę Magna International i największy rosyjski bank Sbierbank wraz z rosyjskim koncernem samochodowym GAZ.
Ta transakcja będzie ukoronowaniem zdumiewającej kariery Franka Stronacha, głównego akcjonariusza Magny - emigranta z Austrii, który za Atlantykiem zbił wielką fortunę. Jeszcze szybciej majątku dorobił się właściciel GAZ-a Oleg Deripaska. W 2008 r. magazyn "Forbes" uznał go za najbogatszego Rosjanina i jednego z 10 najmożniejszych ludzi świata.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".