Europa

W ciągu ostatniego miesiąca gwałtownie spadła produkcja samochodów w Niemczech, wynika z danych opublikowanych przez stowarzyszenie VDA. To głównie efekt inwazji na Ukrainę i przerwania łańcucha dostaw komponentów z tego kraju.

W marcu za naszą zachodnią granicą zostało wyprodukowanych 267,6 tys. aut, o 29 proc. mniej niż przed rokiem. Eksport spadł jeszcze bardziej bo o 35 proc. (200,2 tys. pojazdów).

W I kwartale br. z linii montażowych niemieckich fabryk zjechało 829,1 tys. samochodów, o 12 proc. mniej niż rok wcześniej. Eksport spadł o 15 procent (605,6 tys. sztuk).

W związku z obecnymi wydarzeniami stowarzyszenie VDA zrewidowało w dół swoją tegoroczną prognozę produkcji. Zamiast wcześniej zakładanego wzrostu produkcji krajowej o 13 procent, obecnie zakłada się już tylko wzrost o 7 procent do 3,3 miliona samochodów osobowych. Produkcja niemieckich marek w fabrykach poza Niemcami została zrewidowana do +2 procent i 9,6 miliona sztuk, wobec wcześniejszego wzrostu o 5 procent.

- Te dostosowania są pierwszą reakcją na wojnę na Ukrainie i jej konsekwencje dla łańcuchów dostaw i światowej gospodarki. Niezwykle dynamiczne okoliczności, w szczególności możliwe rozszerzenie sankcji wobec Rosji i dodatkowe niepewności, takie jak możliwe straty produkcyjne w Chinach w wyniku strategii zero-COVID, może wymagać dalszych korekt prognoz w nadchodzących miesiącach - wyjaśnia prezydent VDA Hildegard Müller.