Europa

Przed kilkoma dniami w porcie w Livorno (Włochy) policja finansowa (Guardia di Finanza) oraz Agencja Celna i Monopolowa (ADM) skonfiskowany 119 Fiatów Topolino i 15 Fiatów Topolino Dolcevita, podała agencja ANSA, powołując się na „Il Tirreno”.

GDF i ADM zakwestionowały pochodzenie pochodzenia produktu - pojazdy miały naklejki w postaci włoskiej flagi, choć Topolino jest od 2023 roku wytwarzane w fabryce Grupy Stellantis w Maroku. Interwencja obu urzędów związana jest z naruszenia prawa „Made in Italy”, które nakłada na firmy obowiązek ścisłego oznaczania produktów pochodzenia włoskiego. Niedawno w związku z „Made in Italy” nastąpiła zmiana nazwy wytwarzanego w Tychach modelu Alfa Romeo z Milano na Junior.

Koncern motoryzacyjny utrzymuje, że naklejkę włoskiej flagi dodano, ponieważ projekt auta powstał w Turynie, a nie jest wskazaniem miejsca produkcji pojazdu. „Wspomniana naklejka miała wyłącznie na celu wskazanie przedsiębiorczego pochodzenia produktu - wyjaśnia Stellantis. - W rzeczywistości projekt nowego Topolino, który od 1936 roku jest samochodem historycznym dla Fiata, został wymyślony i opracowany w Turynie przez zespół profesjonalistów z Centrum Stylu FIAT włoskiej firmy Stellantis Europe. Co więcej, od czasu prezentacji nowego modelu zawsze jasno deklarowaliśmy, że jest on produkowany w Maroku, komunikując w przejrzysty sposób kraj jego produkcji.”

Producent samochodów zobowiązał się do usunięcia naklejek. Zajęcie aut miało miejsce w środę 14 maja. Jak podaje „Il Tirreno” prowadzone jest śledztwo wobec Stellantis Europe. Prokuratura stawia zarzut przestępstwa jaki ma być sprzedaż produktów przemysłowych pod fałszywymi oznaczeniami. Śledczy uznali, że włoskie flagi na autach wprowadzają w błąd konsumenta końcowego. Auta, które miały trafić do dealerów we Włoszech trafiły do magazynów sądowych na terenie portu w Livorno.