Szef Fiata Sergio Marchionne w dwóch listach do Emmy Marcegalia, szefowej Confindustria zapowiedział, że z początkiem 2012 r. Fiat SpA i Fiat Industrial mogą znaleźć się poza tą konfederacją pracodawców.
Swoją decyzję Marchionne motywuje tym, że po czerwcowych przyjęciu przez włoski parlament uelastycznienia czasu pracy i podpisaniu umów pomiędzy konfederacjami "niestety zaczęły się gorące debaty i deklaracje w sprawie ewentualnego niewprowadzania w życie wcześniejszych zapisów (artykułu 8) w sprawie łatwiejszych zwolnień". Ponadto dodaje, że Fiat "jest zaangażowany w tworzenia wielkiej międzynarodowej grupy, ze 181 zakładami w 30 krajach", w związku z czym "nie może pozwolić sobie na działanie we Włoszech w atmosferze niepewności, która oddala ten kraj od innych w uprzemysłowionym świecie".
"Tak więc z powodów nie politycznych, ani nie związanych z przyszłymi inwestycjami, ogłaszam, ze Fiat Industrial (w drugim liście Fiat SpA) wyjdzie z dniem 1 stycznia 2012 r. z konfederacji, jeśli stosunki ze związkami zawodowymi i z pracownikami nie zostaną w jakikolwiek sposób zmienione".
Swoją decyzję Marchionne motywuje tym, że po czerwcowych przyjęciu przez włoski parlament uelastycznienia czasu pracy i podpisaniu umów pomiędzy konfederacjami "niestety zaczęły się gorące debaty i deklaracje w sprawie ewentualnego niewprowadzania w życie wcześniejszych zapisów (artykułu 8) w sprawie łatwiejszych zwolnień". Ponadto dodaje, że Fiat "jest zaangażowany w tworzenia wielkiej międzynarodowej grupy, ze 181 zakładami w 30 krajach", w związku z czym "nie może pozwolić sobie na działanie we Włoszech w atmosferze niepewności, która oddala ten kraj od innych w uprzemysłowionym świecie".
"Tak więc z powodów nie politycznych, ani nie związanych z przyszłymi inwestycjami, ogłaszam, ze Fiat Industrial (w drugim liście Fiat SpA) wyjdzie z dniem 1 stycznia 2012 r. z konfederacji, jeśli stosunki ze związkami zawodowymi i z pracownikami nie zostaną w jakikolwiek sposób zmienione".