Fiat przeniesie z Polski do Włoch produkcję nowej wersji przebojowego modelu Panda i radykalnie zmniejszy produkcję aut w Tychach.
Polska
Fiat: z ziemii polskiej do włoskiej
- Szczegóły
- Autor: Gazeta Wyborcza (Andrzej Kublik)
Wczoraj w Turynie Fiat przedstawił swoje plany do 2014 r., które przewidują przede wszystkim rozbudowę potencjału włoskich fabryk koncernu oraz inwestycje w Brazylii, Rosji i Serbii.
(..) Zgodnie z programem "Fabbrica Italiana" do 2014 r. Fiat chce zwiększyć produkcję samochodów osobowych w swoich włoskich fabrykach do 1,4 mln z 650 tys. sztuk w 2009 r. (...)
Najbardziej na nowych planach Fiata ucierpi polska fabryka koncernu w Tychach (...). Wczoraj włoski koncern oficjalnie potwierdził, że zakład Pomigliano d'Arco pod Neapolem od połowy przyszłego roku będzie produkować nową wersję przebojowego, miejskiego auta Panda montowanego dotąd tylko w Tychach. (...)
Na początku przyszłego roku tyski zakład zakończy też produkcję poprzednika Pandy - miejskiego auta Seicento. Na pocieszenie zakład w Tychach ma od wiosny przyszłego roku rozpocząć montaż nowej wersji niszowego małego auta Lancia Ypislon. Ale tyska fabryka ma produkować maksymalnie 100 tys. lancii rocznie. To nie wypełni luki po Pandzie.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
(..) Zgodnie z programem "Fabbrica Italiana" do 2014 r. Fiat chce zwiększyć produkcję samochodów osobowych w swoich włoskich fabrykach do 1,4 mln z 650 tys. sztuk w 2009 r. (...)
Najbardziej na nowych planach Fiata ucierpi polska fabryka koncernu w Tychach (...). Wczoraj włoski koncern oficjalnie potwierdził, że zakład Pomigliano d'Arco pod Neapolem od połowy przyszłego roku będzie produkować nową wersję przebojowego, miejskiego auta Panda montowanego dotąd tylko w Tychach. (...)
Na początku przyszłego roku tyski zakład zakończy też produkcję poprzednika Pandy - miejskiego auta Seicento. Na pocieszenie zakład w Tychach ma od wiosny przyszłego roku rozpocząć montaż nowej wersji niszowego małego auta Lancia Ypislon. Ale tyska fabryka ma produkować maksymalnie 100 tys. lancii rocznie. To nie wypełni luki po Pandzie.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".