Z raportu Komisji Europejskiej o zatrudnieniu wynika, że na umowach czasowych w Europie pracuje już 14 proc. ludzi, informuje "Gazeta Wyborcza".
Polska przewodzi Unii w stosowaniu umów czasowych. Ma je aż 27 proc. pracowników. W Hiszpanii, gdzie bezrobocie jest ponaddwukrotnie wyższe, stałej umowy nie ma 25 proc. zatrudnionych. W biedniejszej od nas Rumunii czy na Litwie jest to mniej niż 2 proc.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
Polska przewodzi Unii w stosowaniu umów czasowych. Ma je aż 27 proc. pracowników. W Hiszpanii, gdzie bezrobocie jest ponaddwukrotnie wyższe, stałej umowy nie ma 25 proc. zatrudnionych. W biedniejszej od nas Rumunii czy na Litwie jest to mniej niż 2 proc.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".