Z zakładu musi odejść w tym roku do 650 osób. To efekt dramatycznego spadku zamówień na nowe samochody z Żerania.
Cud się nie zdarzył. Walne Fabryki Samochodów Osobowych (FSO) w Warszawie podjęło uchwałę o zwolnieniach grupowych. Proces ma objąć do 650 osób.
- Będziemy starali się zminimalizować liczbę osób, które muszą odejść ze spółki. Jeśli pracownicy w indywidualnych rozmowach zgodzą się, części osób zaproponujemy przejściowe zmniejszenie wynagrodzeń aż do czasu, gdy koniunktura na rynku się poprawi. W zamian mogliby zachować pracę - zapewnia Ryszard Kowalski, rzecznik FSO.
Zapewnia jednocześnie, że więcej zwolnień w tym roku nie będzie. Redukcje zostały wymuszone spadkiem zamówień na samochody produkowane na warszawskim Żeraniu.
- Plan produkcyjny na ten rok przewiduje wyprodukowanie 34 tys. samochodów marki Chevrolet Aveo i 25,5 tys. zestawów montażowych do produkcji lanosów. To - w porównaniu z 2008 r. - oznaczać będzie spadek o 56,4 tys. - informuje Ryszard Kowalski.
Cud się nie zdarzył. Walne Fabryki Samochodów Osobowych (FSO) w Warszawie podjęło uchwałę o zwolnieniach grupowych. Proces ma objąć do 650 osób.
- Będziemy starali się zminimalizować liczbę osób, które muszą odejść ze spółki. Jeśli pracownicy w indywidualnych rozmowach zgodzą się, części osób zaproponujemy przejściowe zmniejszenie wynagrodzeń aż do czasu, gdy koniunktura na rynku się poprawi. W zamian mogliby zachować pracę - zapewnia Ryszard Kowalski, rzecznik FSO.
Zapewnia jednocześnie, że więcej zwolnień w tym roku nie będzie. Redukcje zostały wymuszone spadkiem zamówień na samochody produkowane na warszawskim Żeraniu.
- Plan produkcyjny na ten rok przewiduje wyprodukowanie 34 tys. samochodów marki Chevrolet Aveo i 25,5 tys. zestawów montażowych do produkcji lanosów. To - w porównaniu z 2008 r. - oznaczać będzie spadek o 56,4 tys. - informuje Ryszard Kowalski.