Przez kilka dni pracownicy FSO już poza linią montażową będą kończyć produkcję samochodów, a potem zacznie się najgorsze. Od 1 marca z prawie 1800 pracowników FSO pracę straci 1200 osób, które już w listopadzie dostały wypowiedzenia. Większość pozostałego personelu straci pracę do połowy roku i w FSO pozostanie wtedy 150-200 osób.
- Z linii montażowej FSO zjeżdżało już wiele ostatnich modeli aut - powiedział "Gazecie" optymistycznie prezes FSO Janusz Woźniak. Spółka szuka nowych inwestorów, m.in. w Chinach i Indiach. Ale o konkretach nic nie wiadomo.
FSO produkowała chevrolety Aveo dla General Motors na instalacjach należących do amerykańskiego koncernu. Wkrótce w FSO zdemontują urządzenia od GM. Zostaną przewiezione do zakładów ukraińskiego koncernu UkrAwto, który od 2005 r. jest głównym akcjonariuszem żerańskiej firmy i zamierza u siebie kontynuować produkcję dotychczasowej wersji Aveo. Nową wersję tego auta od połowy roku GM będzie importować do Polski ze swoich zakładów w Korei.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".