Można już kupić nowe auto nawet z 20-proc. rabatem. Ale, jak zapewniają sprzedawcy, sezon promocyjny w salonach samochodowych dopiero się rozkręca, informuje "Dziennik Gazeta Ptawna".
O promocyjny zawrót głowy klientów mają przyprawić dopiero oferty, które pojawią się w październiku i listopadzie. Według Adama Pietkiewicza, szefa Polskiej Grupy Dealerów, jest jeszcze za wcześnie, aby próbować oszacować skalę przecen, z którymi będziemy mieć wtedy do czynienia. Według niego na wielkość upustów bowiem wpłyną dwa przeciwstawne czynniki.
Pierwszy z nich wiąże się z likwidacją pełnego odpisu VAT na samochody z kratką, którą Ministerstwo Finansów zapowiedziało na początek nowego roku. Drugim jest ogłoszony przez Unię Europejską zakaz sprzedaży aut z normą emisji spalin niższą od Euro V. On także wchodzi w życie od stycznia.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
O promocyjny zawrót głowy klientów mają przyprawić dopiero oferty, które pojawią się w październiku i listopadzie. Według Adama Pietkiewicza, szefa Polskiej Grupy Dealerów, jest jeszcze za wcześnie, aby próbować oszacować skalę przecen, z którymi będziemy mieć wtedy do czynienia. Według niego na wielkość upustów bowiem wpłyną dwa przeciwstawne czynniki.
Pierwszy z nich wiąże się z likwidacją pełnego odpisu VAT na samochody z kratką, którą Ministerstwo Finansów zapowiedziało na początek nowego roku. Drugim jest ogłoszony przez Unię Europejską zakaz sprzedaży aut z normą emisji spalin niższą od Euro V. On także wchodzi w życie od stycznia.
Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".