Kryzys nie rozpieszcza producenta tapicerki samochodowej. Kurs mocno zdołowany. Spółka Zbigniewa Drzymały rozważa zwolnienia grupowe i walczy o utrzymanie płynności.
Z opublikowanego parę dni temu raportu kwartalnego wynika, że w pierwszym półroczu z pracą w grupie Groclinu pożegnało się 345 osób, a w samym trzecim kwartale - aż 300. I to nie koniec.
- Bardzo poważnie rozważamy uruchomienie procedury zwolnień grupowych. Obecnie konsultujemy ten pomysł z przedstawicielami pracowników, a ostateczną decyzję podejmiemy w najbliższych dniach. Procedura obejmie maksymalnie 600 pracowników i będzie dotyczyć obu polskich zakładów produkcyjnych, w Grodzisku Wielkopolskim i w Karpicku - mówi Jerzy Pięta, rzecznik prasowy Inter Groclin Auto.
Więcej w"Pulsie Biznesu".
Z opublikowanego parę dni temu raportu kwartalnego wynika, że w pierwszym półroczu z pracą w grupie Groclinu pożegnało się 345 osób, a w samym trzecim kwartale - aż 300. I to nie koniec.
- Bardzo poważnie rozważamy uruchomienie procedury zwolnień grupowych. Obecnie konsultujemy ten pomysł z przedstawicielami pracowników, a ostateczną decyzję podejmiemy w najbliższych dniach. Procedura obejmie maksymalnie 600 pracowników i będzie dotyczyć obu polskich zakładów produkcyjnych, w Grodzisku Wielkopolskim i w Karpicku - mówi Jerzy Pięta, rzecznik prasowy Inter Groclin Auto.
Więcej w"Pulsie Biznesu".