Według przedstawicieli "Solidarności" 7 października br. do zakładu MAN w Sadach miał zostać wysłany ostatni autobus z oddziału w Starachowicach.
Od 10 października całość procesów budowy autobusów odbywa się wyłącznie w Starachowicach. Tym samym, zakończono proces przenoszenia ich produkcji Sadów do Starachowic.
Jak informują związkowcy, zakład w Sadach przestanie funkcjonować. Ostatni zatrudnieni w nim pracownicy opuszczą firmę 30 października (w tym dniu wygasną umowy o pracę).
2016 rok jest dla MAN w Starachowicach wyjątkowo dobry, jeżeli chodzi o program produkcyjny. Obecnie produkuje się 11 autobusów dziennie oraz 2 tak zwane grupy podłogowe. W listopadzie mają być produkowane nawet 3 grupy podłogowe.
Tak wysokiego programu produkcyjnego świętokrzyski zakład nie miał chyba w swojej historii. Aby sprostać zamówieniom zatrudniono dodatkowo ponad 400 osób za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej.
Od 10 października całość procesów budowy autobusów odbywa się wyłącznie w Starachowicach. Tym samym, zakończono proces przenoszenia ich produkcji Sadów do Starachowic.
Jak informują związkowcy, zakład w Sadach przestanie funkcjonować. Ostatni zatrudnieni w nim pracownicy opuszczą firmę 30 października (w tym dniu wygasną umowy o pracę).
2016 rok jest dla MAN w Starachowicach wyjątkowo dobry, jeżeli chodzi o program produkcyjny. Obecnie produkuje się 11 autobusów dziennie oraz 2 tak zwane grupy podłogowe. W listopadzie mają być produkowane nawet 3 grupy podłogowe.
Tak wysokiego programu produkcyjnego świętokrzyski zakład nie miał chyba w swojej historii. Aby sprostać zamówieniom zatrudniono dodatkowo ponad 400 osób za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej.