MAN Truck & Bus, należąca do koncernu VW firma produkująca autobusy i ciężarówki, która w Polsce ma zakłady w Starachowicach i Niepołomicach, mocno odczuła skutki koronawirusa: w pierwszym półroczu miała 387 mln EUR straty.
We wrześniu zarząd zapowiedział restrukturyzację, w ramach której zredukuje nawet 9,5 tys. miejsc pracy w Niemczech, Austrii i na całym świecie.
„W związku z tym zakłada się częściowe przeniesienie procesów projektowania i produkcji do innych lokalizacji” - poinformowała spółka w komunikacie.
Niewykluczone jest zamknięcie zakładów w Steyr w Austrii oraz Plauen i Wittlich w Niemczech.
- Aktualnie znajdujemy się we wstępnej fazie projektu transformacji, dlatego trudno jest nam powiedzieć cokolwiek na temat konkretnych działań, jakimi objęci zostaną pracownicy poza Niemcami i Austrią. MAN musi przeprowadzić gruntowną restrukturyzację. Celem tych działań jest trwała poprawa sytuacji dochodowej firmy i przygotowanie jej na wyzwania przyszłości. Kryzys spowodowany koronawirusem pogorszył i tak już napiętą sytuację przedsiębiorstwa, ale nie jest jego bezpośrednią przyczyną - mówi Marta Stefańska, menedżer ds. komunikacji MAN Truck & Bus Polska.
Może nowy zakład…
Niewykluczone, że mniej pracy na Zachodzie oznacza inwestycje na Wschodzie. W Niepołomicach, gdzie firma produkuje ciężarówki, wciąż ma 100 ha niezagospodarowanej działki.
- Na razie nic nie wiemy o jakichkolwiek planach firmy, ale mamy nadzieję, że w Niepołomicach MAN nie powiedział ostatniego słowa - mówi Krystyna Sadowska, dyrektor działu obsługi inwestora w Krakowskim Parku Tech-nologicznym, w ramach którego MAN otrzymał na inwestycję zwolnienia podatkowe.
Więcej w "Pulsie Biznesu".
Polska
MAN zwalnia, Polacy liczą na pracę
- Szczegóły
- Autor: Puls Biznesu ( Małgorzata Grzegorczyk)