Niespodziewaną "amnestię" dla kierowców zalegających ze spłatą grzywny może wprowadzić decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego sprzed kilku dni - informuje "Metro".
Wypowiedział się on w sprawie mieszkanki Śląska, która dostała mandat od straży miejskiej. Kobiecie nie spodobało się, że bank udzielił informacji o jej koncie urzędowi skarbowemu w Rudzie Śląskiej, który windykował niezapłaconą należność. Skarży się, że zapomniano o tajemnicy bankowej, która chroni dane klientów.
W pierwszej instancji sąd uznał, że taka praktyka urzędów skarbowych jest legalna. Ale NSA orzekł, że o ile prawo zezwala na udzielanie takich informacji np. prokuraturze i policji, o tyle skarbówce już nie.
W Polsce w 2007 r. wszystkie służby - zwłaszcza drogówka - wystawiły mandaty na kwotę ponad pół miliarda złotych.
Więcej w dzienniku "Metro".