Norweski dostawca motoryzacyjny, który w Pruszkowie zatrudnia 1 100 pracowników, rozważa budowę fabryki, informuje "Puls Biznesu".
Według Andrzeja Kurzeli, wiceprezydenta Pruszkowa Firma ma duże zamówienia i rozważa budowę zakładu. Nie znalazła jeszcze lokalizacji, nie ma szczegółów dotyczących parametrów inwestycji, rozważa wejście do specjalnej strefy ekonomicznej.
Sama firma milczy na temat fabryki.
Więcej w "Pulsie Biznesu".
Według Andrzeja Kurzeli, wiceprezydenta Pruszkowa Firma ma duże zamówienia i rozważa budowę zakładu. Nie znalazła jeszcze lokalizacji, nie ma szczegółów dotyczących parametrów inwestycji, rozważa wejście do specjalnej strefy ekonomicznej.
Sama firma milczy na temat fabryki.
Więcej w "Pulsie Biznesu".