Pracownicy oddziału koncernu Sumitomo Electric Wiring Systems - Polska w Rawiczu podpisali we wtorek z przedstawicielem koncernu porozumienie w sprawie rekompensat za utratę pracy - podali związkowcy.
Oddział SEWS w Rawiczu zostanie zlikwidowany do końca roku. Pracę straci 1200 osób.
Jak poinformował PAP szef zakładowego NSZZ "Solidarność" Grzegorz Krzyżanowski, w związku z zawartym porozumieniem pracownicy we wtorek po południu przerwali akcję protestacyjną; od ponad tygodnia blokowali bramę wjazdową do zakładu, protestując przeciwko planom likwidacji.
"Na mocy porozumienia, oprócz ustawowych odpraw, zwalniani pracownicy otrzymają po 10 tys. zł w formie rekompensaty za utratę pracy" - powiedział Krzyżanowski.
W Rawiczu produkowane jest okablowanie do samochodów, głównie dla Toyoty.
Kierownictwo firmy nie udziela dziennikarzom żadnych komentarzy.
Krzyżanowski podał, że SEWS planuje przeniesienie produkcji do Rumunii. "Urządzenia produkcyjne z Rawicza wywożono stopniowo do tego kraju już od lutego. Produkujemy dziś wyroby, które nie są wytwarzane w Rumunii" - wyjaśnił. Dodał, że blokujący bramę nie pozwalali wywieźć okablowania z fabryki do firm w Anglii i Francji.
SEWS istnieje w Rawiczu od końca 2000 r. Zwolnienia pracowników wiążą się z mniejszym popytem na rynku motoryzacyjnym.