Zaostrzenie ustawy o bateriach i akumulatorach w 2009 r. spowodowało, że na rynku recyklingu zapanował duopol.
Próby otwarcia rynku są dyskredytowane pod przykrywką haseł ekologicznych – twierdzą przedstawiciele firmy Loxa, producenta akumulatorów, który od niedawna też zajmuje się ich przetwarzaniem. Od czerwca Sejm z inicjatywy grupy posłów pracuje nad poprawką do ustawy. Od 2009 r. przepisy stanowią, że przetworzenie zużytych urządzeń może się odbywać wyłącznie w jednym zakładzie, dokonującym pełnego recyklingu i utylizacji szkodliwych dla zdrowia i środowiska substancji.
Więcej w "Rzeczpospolitej".