Polska

W poniedziałek, 21 listopada, odbyło się spotkanie przedstawicieli związków zawodowych z zarządem MAN Bus, podczas którego omawiano zwolnienie 860 pracowników fabryki w Starachowicach.

Prezes spółki Münur Yavuz stwierdził podczas spotkanie, że decyzja o zwolnieniach jest nieodwracalna. Większość zwalnianych to pracownicy zewnętrzni. Z końcem 2022 roku odejdą wszystkie osoby zatrudnione za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej oraz pracownicy outsourcingowi.

Zwolnienia obejma również 250 pracowników zatrudnionych na umowach terminowych oraz 90 osób na umowach stałych i będą one rozciągnięte w czasie. W związku z tym nie będzie zwolnień grupowych. Przy zwolnieniach będą brane pod uwagę następujące kryteria: dyspozycyjność, absencja chorobowa i kary dyscyplinarne.

MAN ma zaproponować pracownikom pracę w innych zakładach Grupy: w Banovcach na Słowacji, w Niepołomicach pod Krakowem oraz w PKC Group w Starachowicach.