Produkcja MAN w Niepołomicach spadła prawie o połowę. Popyt na ciężarowe przyczepy zmalał o ponad dwie trzecie, donosi "Rzeczpospolita".
W ciągu dziesięciu miesięcy tego roku sprzedano od 53 do 66 proc. mniej samochodów ciężarowych - wynika z opublikowanych wczoraj danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Najbardziej ucierpiał rynek największych ciężarówek powyżej 16 ton - łączna sprzedaż tych pojazdów w okresie od stycznia do października zmalała z 15,1 tys. w roku 2008 do 5,1 tys. w 2009. (...)
Jedna ze sztandarowych inwestycji zagranicznych w Małopolsce, fabryka niemieckiego koncernu MAN w Niepołomicach, pracuje na pół gwizdka. (...) Wkrótce po rozpoczęciu produkcji za bramę wyjeżdżało dziennie 65 ciężarówek. Teraz tylko 36. Zatrudnienie na liniach produkcyjnych zmalało w wyniku grupowych zwolnień o prawie jedną czwartą.
- Jedną trzecią normalnego czasu pracy zajmują przestoje - mówi wiceprzewodniczący zakładowej „Solidarności” Gerard Łazarek. Wczoraj załogę poinformowano, że dotychczasowy harmonogram przerw w pracy zostanie zmieniony.
Więcej w "Rzeczpospolitej".