Takoni
Stokvis Tapes
VIA
Galvanopartners
W ciągu kilkudziesięciu ostatnich miesięcy sytuacja gospodarcza, w tym w przemyśle motoryzacyjnym, ulegała różnego rodzaju silnym wahaniom i zmianom. Gdy część przeciwności udało się opanować na horyzoncie pojawiły się nowe.

Od końca I kwartału 2020 roku przemysł motoryzacyjny, a w szczególności dostawcy, jest pod ciągłą presją. Najpierw zmagaliśmy się z przestojami w I fali pandemii koronawirusa w Europie. Później nastąpił krótki okres względnej poprawy. Gdy motoryzacja wstawała z przysłowiowych kolan produkcja na całym świecie została znacząco ograniczona przez rozwijający się kryzys na rynku półprzewodników. Zdecydowanie niższa i rwana produkcja, związana z niedoborem czipów, przy jednocześnie rosnących kosztach surowców oraz logistyki komponentów z Dalekiego Wschodu, spowodowały, że w 2021 roku nastąpiło znaczące osłabienie łańcucha dostaw.

W Europie, po zeszłorocznej przerwie wakacyjnej byliśmy świadkami silnej fali ogłaszanych upadłości, która szczególnie mocno odbiła się na dostawcach motoryzacyjnych zlokalizowanych w Niemczech. Na szczęście ta fala bankructw w niewielkim stopniu dotyczyła zakładów w Polsce i w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Gdy na początku 2022 roku sytuacja powoli zmierzała do normalizacji a firmy nauczyły się działać w nowych realiach nastąpiła rosyjska inwazja na Ukrainę. Zostały przerwane łańcuchy dostaw (głównie w zakresie wiązek elektrycznych) co uderzyło w produkcję samochodów. Znów doświadczyliśmy przestojów fabryk, które nie ominęły także Polski.

Trwający już kilkadziesiąt miesięcy stan działania w trybie awaryjnym niesie ze sobą wiele konsekwencji, które mają charakter długofalowy. Chciałbym zwrócić uwagę na dwa aspekty, które już teraz mają coraz większe znaczenie i coraz silniej uderzają w sektor motoryzacyjny.

Zmiany na rynku pracy
Pierwszy z nich związany jest z szeroko pojętym zagadnieniem zasobów ludzkich. Ciągła zmienność funkcjonowania odbiła się nie tylko na kondycji finansowej firm produkcyjnych ale także na ich pracownikach. Działanie w permanentnym stresie ma negatywny wpływ na każdy szczebel funkcjonowania organizacji. Ta ciągła zmienność sytuacji, spowodowała skoki wolumenów zamówień w kolejnych tygodniach i miesiącach, powoduje ogromne trudności w zapewnieniu zarówno odpowiednich zasobów materiałowych jak i ludzkich. To jedna strona medalu. Po drugiej, jest presja na podnoszenia cen płynąca z własnego łańcucha dostaw. Jeśli dodamy do tego trudności w przenoszeniu rosnących kosztów na klientów to nie może dziwić, że wielu menadżerów zarządzających oraz menedżerów średniego szczebla ma objawy klasycznego wypalenia zawodowego. Zauważamy w ostatnich miesiącach, że liczba odejść przedstawicieli kadry kierowniczej, nie tylko do innych zakładów motoryzacyjnych ale i do całkowicie innych branż, jest zdecydowanie większa niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ale odchodzą nie tylko top menadżerowie ale także specjaliści, jak choćby z pracownicy działów IT. Zwalniają się osoby, które nie wytrzymują nadmiaru obowiązków spowodowanego redukcjami etatów i optymalizacją kosztów.

Niskie bezrobocie i zdecydowanie większy popyt na pracowników wskazuje, że nadal mówimy o rynku pracownika. Pracodawcy muszą być coraz bardziej atrakcyjni i próbują prześcignąć się w ilości i jakości lub oryginalności oferowanych benefitów. Firmy motoryzacyjne, które walczą o przetrwanie, częściej redukują benefity, niż je rozwijają. Dlatego rosnącym problemem jest zatrzymanie pracowników produkcyjnych i około produkcyjnych, związanych z daną organizacją od kilku czy kilkunastu lat. Nasza branża, która jeszcze niedawno była prestiżowa i kojarzyła się z dużym tempem pracy, ale jednocześnie z atrakcyjnymi wynagrodzeniami, obecnie jest postrzegana jako pracodawca niepewny i niestabilny. Ograniczenia produkcji oraz przestoje powodują, że wiele bonusów, które pozwalały na osiągnięcie wyższych wynagrodzeń stały się trudne do osiągnięcia. Jeśli dodamy do tego system pracy trzyzmianowej to nie należy się dziwić, że pracownicy wychodzą z automotive przenosząc się do innych branż, bardziej atrakcyjnych zarówno pod względem finansowym jak i samej przewidywalności pracy. Zwiększona liczba odejść wykształconych i sprawdzonych pracowników, specjalistów jest ogromną stratą dla każdej z organizacji.

Pełna wersja artykułu jest dostępna w kwartalniku AutomotiveSuppliers.pl review 3/2022.

automotivesuppliers pl review 58 Pobierz kwartalnik

Archiwalne wydania „AutomotiveSuppliers.pl review” są dostępne bezpłatnie w serwisie AutomotiveSuppliers.pl (dla subskrybentów).
0
Udostępniono
MotoSolutions

Najnowsze wpisy w bazie dostawców

Zakład Wyrobów Metalowych STRUMET Sp. z o. o.
ITA Sp. z o. o.  Sp. k.
HQ Plastics
Gumitex Sp. z o.o. Sp.k.
item Polska Sp. z o. o.
Sigfox Poland Sp. z o.o.