W zeszłym tygodniu GMMP informował o wprowadzeniu insourcingu, który ma zapobiec zwolnieniom w gliwickiej fabryce. Jednak zwolnienia grupowe w fabryce Opla w przyszłym roku mają mieć miejsce - informuje "Gazeta Wyborcza".
Pracę ma stracić około 400 osób z firmy SCG, która na zlecenie Opla montuje m.in. układy kierownicze. Około stu pracowników ma też zwolnić firma Premier, utrzymująca porządek w fabryce.
GMMP, nie przedłuży też umów z pracownikami, zatrudnionymi na czas określony, do końca roku. "Gazeta" dowiedziała się, że może to dotyczyć nawet i stu osób. Przedstawiciele General Motors Poland tłumaczą, że fabryka w Gliwicach musiała niedawno zrezygnować z pracy na trzy zmiany i musi zrezygnować z części usług firm zewnętrznych, by znaleźć zajęcie dla osób, które do tej pory montowały auta.
Więcej w "Gazecie Wyborczej" (Mittal i Opel zwalniają).