Wysokie ceny paliw mogą zakończyć erę SUV-ów, samochodów będących połączeniem pojazdów osobowych i terenowych.
Ford, jeden z największych producentów tego typu aut na świecie, zapowiedział stopniowe odchodzenie od ich produkcji na rzecz mniej paliwożernych modeli. Podobny los czeka półciężarówki.
Ford zamierza zamknąć od 3 do 6 zakładów specjalizujących się w produkcji obu rodzajów pojazdów, zmniejszając ich produkcję o 90 tyś. rocznie. Amerykański koncern zamierza również wstrzymać się z wprowadzeniem na rynek nowych modeli pikapów i SUV-ów ze względu na malejące zapotrzebowanie na tego rodzaju maszyny.
Więcej w dzisiejszym "Wall Street Journal" (Dziennik).