Wielkość czwartkowej oferty publicznej General Motors była zwiększana od kilku dni. Nie jest wykluczone, że koncern pozyska z rynku nawet 22,7 mld dolarów, czytamy w "Rzeczpospolitej".
Wiadomo już, że akcje wcale nie będą one tanie i także ich cena była podwyższana kilkakrotnie. Ostatnio z 26 - 29 dol. do 32 - 33 dol. To oznacza również, że są ogromne szanse, by udział państwa zmniejszył się z dzisiejszych 61 proc. do 31 proc. GM nie ma się też co obawiać o popyt na swoje akcje, bo do późnego wieczoru w ostatni wtorek otrzymał zamówienia na akcje o wartości 70 mld dol.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Wiadomo już, że akcje wcale nie będą one tanie i także ich cena była podwyższana kilkakrotnie. Ostatnio z 26 - 29 dol. do 32 - 33 dol. To oznacza również, że są ogromne szanse, by udział państwa zmniejszył się z dzisiejszych 61 proc. do 31 proc. GM nie ma się też co obawiać o popyt na swoje akcje, bo do późnego wieczoru w ostatni wtorek otrzymał zamówienia na akcje o wartości 70 mld dol.
Więcej w "Rzeczpospolitej".