W styczniu w Chinach sprzedano ogółem 965,2 tys. samochodów osobowych. To o 12,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku, ale jednocześnie o 10,3 proc. mniej niż w grudniu.
Eksperci przewidują, że w tym roku popyt będzie słabszy, i wskazują kilka przyczyn. Jedną z nich jest likwidacja ulg podatkowych i rządowych subsydiów na zakup aut, m.in. dla rolników, którzy w ubiegłym roku dosłownie rzucili się na minivany. W ochłodzenie rynku zaangażowały się zresztą same władze, podnosząc w ubiegłym roku ceny benzyny i podatki od aut. Z kolei w największych miastach wprowadzono drastyczne ograniczenia w rejestracji nowych aut, by walczyć z gigantycznymi korkami na drogach.
.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".