Nissan Motor Co, trzeci co do wielkości japoński producent aut, nieoczekiwanie zmniejszył prognozę strat w roku finansowym 2008/2009, który zakończył się w marcu.
Strata ma wynieść około 170 mld jenów (1,7 mld dolarów), podano we wtorkowym oświadczeniu. Wstępnie oczekiwano wyższej straty, w wysokości 310 mld jenów. Rok wcześniej Nissan miał również stratę, wynoszącą 233,7 mld jenów.
Szef koncernu, Carlos Ghosn aby poradzić sobie z 37 proc. spadkiem sprzedaży na rynku amerykańskim, najbardziej dochodowym dla Nissana, planuje w tym roku podatkowym, zlikwidowanie 20 tys. miejsc pracy.
Japoński producent zakłada, że Nissan bieżącym roku zanotuje 18 proc. spadek sprzedaży. Jednak najdalej w 2011 r. firma ma być ponownie rentowna.
Ma to się stać m. in. dzięki ograniczeniu o 20 proc. kosztów stałych, redukując nadgodziny i zatrudnienie. Ponadto Nissan chce o 5 proc. obniżyć koszty produkcji poprzez współpracę z dostawcami w celu ograniczeniu liczby używanych części i komponentów.
W tym roku podatkowym koncern zapowiedział, że po raz pierwszy od 10 lat nie wypłaci dywidendy.