W czwartek rozpoczęły się rozmowy pomiędzy Ssangyong Motor a setkami zwolnionymi pracownikami, którzy okupują zakład w Pyeongtaek, na temat zakończenie protestu, trwającego od 10 tygodni.
Negocjacje są trudne i jak na razie nie przyniosły zbliżenia stanowisk. Różnice dotyczą m.in. ilu ostatecznie zostanie zwolnionych pracowników i czy Ssangyong wycofa się z działań prawnych przeciwko strajkującym.
Okupacja zakładu trwa od 22 maja. Przed kilkunastoma dniami policja podjęła nieskuteczne próby wyrzucenia strajkujących z jedynej fabryki Ssangyong Motor. Szacuje się, że w okupacji bierze udział około 900 pracowników.
Negocjacje są trudne i jak na razie nie przyniosły zbliżenia stanowisk. Różnice dotyczą m.in. ilu ostatecznie zostanie zwolnionych pracowników i czy Ssangyong wycofa się z działań prawnych przeciwko strajkującym.
Okupacja zakładu trwa od 22 maja. Przed kilkunastoma dniami policja podjęła nieskuteczne próby wyrzucenia strajkujących z jedynej fabryki Ssangyong Motor. Szacuje się, że w okupacji bierze udział około 900 pracowników.