W nocy z wtorku na środę stanowisko stracił prezes „nowego” General Motors Fritz Henderson.
Tymczasowo to stanowisko pełnią Nick Reilly, wiceprezes GM odpowiadający za międzynarodową działalność koncernu, i Ed Whitacre, przewodniczący rady nadzorczej GM. Z rady nadzorczej GM odszedł również Carl-Peter Forster, a z Opla Bob Lutz.
Zdaniem analityków rynku motoryzacyjnego zmiany te oznaczają przyspieszenie restrukturyzacji w obu firmach. W opublikowanym wczoraj oświadczeniu Ed Whitacre podkreślił, że zmiany w firmie następowały zbyt wolno.
Więcej w "Rzeczpospolitej".