W niedzielę szefostwo Ssangyong Motor poinformowało o fiasku rozmów ze związkowcami, co przybliża moment likwidacji tego najmniejszego producenta aut w Korei Płd.
Przedstawiciele firmy przedstawili kilka wariantów ilu ma zostać zwolnionych pracowników podczas 27 rund trwających negocjacjach od ostatniego tygodnia.
Wobec fiaska rozmów reprezentanci Ssangyong Motor powiedzieli, że należy rozważyć plan ostatecznej likwidacji firmy. Producent z Pyeongtaek znajduje się w upadłości z ochroną przed wierzycielami od lutego br. W kwietniu ogłoszono plan redukcji 2 646 pracowników. 1 670 osób odeszło ale od 22 maja zakład jest okupowany przez około 600 pracowników, niezgadzających się ze zwolnienia.
Na skutek protestu produkcja całkowicie stanęła, co kosztuje Ssangyong już 245,4 mln dolarów.
Jak powiedzieli przedstawiciele producenta, jeśli okupujący będą dalej wstrzymywać produkcję nie ma innego wyboru jak likwidacja firmy.
51 proc. udziałów w Ssangyong Motor ma chiński SAIC Motor Corp.