Indyjski koncern Tata Group zawiesił we wtorek budowę zakładów w Singur, gdzie miało być produkowane „nano”, najtańsze auto świata. Tata Group chciał w październiku tego roku zaoferować czterodrzwiowe nano, które miało kosztować zaledwie 100 tys. rupii (2.264 USD).
Koncern napotkał jednak na trudności. Tysiące ludzi protestuje przeciwko dalszej budowie niemal skończonego zakładu. Zarzucają spółce i władzom stanu, że zmusili miejscowych rolników do oddania ziemi aby zrobić miejsce dla fabryki. Protestujący żądają zwrotu 160 hektarów prawowitym właścicielom. Tata Group poinformował we wtorek, że planuje przeniesienie produkcji nano w inne miejsce.
Koncern napotkał jednak na trudności. Tysiące ludzi protestuje przeciwko dalszej budowie niemal skończonego zakładu. Zarzucają spółce i władzom stanu, że zmusili miejscowych rolników do oddania ziemi aby zrobić miejsce dla fabryki. Protestujący żądają zwrotu 160 hektarów prawowitym właścicielom. Tata Group poinformował we wtorek, że planuje przeniesienie produkcji nano w inne miejsce.