Wysoki przedstawiciel kierownictwa Toyoty już 16 stycznia wezwał firmę do ujawnienia wad technicznych, które kilka dni później były powodem podjęcia operacji usuwania ich w milionach pojazdów na świecie - podały „Wall Street Journal” i agencja Reutera.
Irv Miller, ówczesny główny rzecznik Toyoty w USA, wiceprezes ds. publicznych i środowiska, wysłał meldunek elektroniczny do japońskiego kolegi Katsuhiko Koganei, wysłannika centrali do koordynowania informacji w siedzibie filii na USA w Kalifornii, stwierdzający m.in.: „nie chronimy naszych klientów ukrywając to. Czas ukrywania tego skończył się. Musimy to ujawnić”.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
