- Przemysł motoryzacyjny nadal znajduje się pod ogromną presją. Globalny niedobór chipów, a także rosnące ceny surowców i materiałów wejściowych, brak siły roboczej w Czechach, wciąż niepewna sytuacja dotycząca rozwoju pandemii znacząco wpływają na wyniki branży. Popyt na nowe pojazdy również pozostaje znacznie poniżej poziomów sprzed kryzysu w 2019 r. W krajach UE, naszych głównych rynkach eksportowych, spadek ten wynosi prawie jedną czwartą - mówi Robert Kiml, wiceprezes Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego (SAP) i dyrektor generalny Toyota Motor Manufacturing Czech Republic.
W maju u naszych południowych sąsiadów wyprodukowano 106,5 tys. samochodów osobowych. To znacząco więcej wobec analogicznego miesiąca zeszłego roku (62,2 tys. sztuk) ale mniej o 10 proc. wobec 2019 roku (131,9 tys. pojazdów).
Produkcja samochodów osobowych w okresie pięciu pierwszych miesięcy roku wyniosła 559,9 tys. pojazdów. To o 40,1 proc. więcej niż przed rokiem. Z linii montażowych zakładów Škoda Auto zjechało 365,2 tys. aut (+38,5 proc.). W zakładzie Hyundai Motor Mannufacturing Czech (HMMC) wyprodukowano 116,3 tys. samochodów (+45,8 proc.).
W okresie styczeń-maj br. wyprodukowanych zostało 53,7 tys. aut elektrycznych i hybrydowych, w tym 29,5 tys. BEV i 24,1 tys. plug-in hybrid. Produkcja w podziale na fabryki:
- Škoda Auto - 21 615 BEV i 16 482 PHEV
- HMMC - 7 951 BEV i 7 651 PHEV