Europa

Fiaskiem zakończyły się negocjacje koncernu Forda z potencjalnym inwestorem (prawdopodobnie jedną z chińskich firm) w sprawie sprzedaży fabryki samochodów w Saarlouis (Niemcy), w której zatrudnionych jest obecnie około 4,5 tys. osób.

"W ciągu ostatniego roku Ford poświęcił znaczne zasoby i czas na znalezienie inwestora na przejęcie naszej fabryki w Saarlouis i w czerwcu tego roku podpisał niewiążącą umowę z potencjalnym inwestorem.

Po dokładnej analizie wykonalności i intensywnych negocjacjach, w które zaangażował się także rząd kraju związkowego Saary, inwestor zdecydował się nie kontynuować negocjacji", czytamy w czwartkowym komunikacie prasowym Forda.

Co teraz? Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, Ford będzie realizował alternatywny plan w postaci utworzenie centrum technologicznego. Ma być ono gwarancją 1 000 miejsc pracy.

Jednocześnie negocjacje w sprawie planu socjalnego. Wkrótce też maja rozpocząć się negocjacje w sprawie planu socjalnego dla pracowników. W przypadku braku porozumienia rada zakładowa ma zaplanowane głosowanie w w sprawie bezterminowej akcji protestacyjnej.

Obecnie w zakładzie Saarlouis wytwarzany jest model Ford Focus, którego produkcję amerykański koncern ma zaprzestać w 2025 roku.