54 tys. miejsc pracy ubyło w 2009 r. w sektorze motoryzacyjnym we Francji, wynika z raportu przygotowanego na zlecenie ministra gospodarki.
Jak informuje dziennik "Le Figaro", 10 tys. pracowników ubyło u producentów pojazdów, około 35 tys. u dostawców i podwykonawców oraz 9 tys. w sieciach dealerskich i naprawczych.
Największe redukcje nastąpiły w:
PSA - 6 tys.
Renault - 4,4 tys.
Valeo - 1,6 tys.
Faurecia - 1 215 osób
Premie za złomowanie starych aut spowodowy wzrost rejestracji nowych aut w 2009 r. o 10 proc. Ale zyskały na nich głównie małe auta, produkowane w krajach w Europie Wschodniej.
W zeszłym roku fabryki aut we Francji wyprodukowały 1,5 mln pojazdów, dwa razy mniej niż w 1999 r.
Euler Hermes prognozuje, że w 2010 r. pracę może stracić kolejnych 10-15 tys. osób. Według autorów raportu dla francuskiego ministra gospodarki w latach 2010-2011 zagrożonych redukcją w sektorze motoryzacyjnym mam być nawet 40-50 tys. pracowników.
Największe redukcje nastąpiły w:
PSA - 6 tys.
Renault - 4,4 tys.
Valeo - 1,6 tys.
Faurecia - 1 215 osób
Premie za złomowanie starych aut spowodowy wzrost rejestracji nowych aut w 2009 r. o 10 proc. Ale zyskały na nich głównie małe auta, produkowane w krajach w Europie Wschodniej.
W zeszłym roku fabryki aut we Francji wyprodukowały 1,5 mln pojazdów, dwa razy mniej niż w 1999 r.
Euler Hermes prognozuje, że w 2010 r. pracę może stracić kolejnych 10-15 tys. osób. Według autorów raportu dla francuskiego ministra gospodarki w latach 2010-2011 zagrożonych redukcją w sektorze motoryzacyjnym mam być nawet 40-50 tys. pracowników.