Sytuacja na rynku półprzewodników nadal pozostaje niestabilna - w przyszłym tygodniu ani jedno auto nie zjedzie z linii produkcyjnych fabryki Volvo Cars w belgijskiej Gandawie, informuje portal HLN.
Przyczyną przestoju ponownie jest niedobór czipów. W zeszłym roku Gandawa musiała kilkakrotnie wstrzymywać montaż, z powodu tego właśnie powodu. W sumie zakład nie pracował w 2022 roku przez 40 dni, poinformowała rzecznika zakładu Barbara Blomme.
„Decyzja o zawieszeniu produkcji na cały tydzień została podjęta w środę po południu przez spółkę macierzystą w Göteborgu, w porozumieniu z kierownictwem Volvo Cars Gandawa”, czytamy w komunikacie skierowanym do pracowników. „Do ostatniej chwili zaangażowane działy robiły wszystko, co w ich mocy, aby zabezpieczyć produkcję, ale braki okazały się zbyt duże. Wielu naszych dostawców ma problemy z wydajnością i/lub brakami półprzewodników, które są potrzebne do produkcji różnych części. Jest to pośrednia konsekwencja koronawirusa i ma wpływ na cały przemysł motoryzacyjny, ale także na inne sektory.”
W fabryce w Gandawie produkowanych jest ponad 5 tys. aut tygodniowo a zatrudnienie wynosi 7 tys. osób.
W 2022 roku w belgijskim zakładzie Volvo Cars zostało wyprodukowanych 192,9 tys. aut wobec 183,2 tys. rok wcześniej. Zdecydowana większość produkcji (78,5 proc.) przypadła na model Volvo XC40. Jego produkcję uzupełniały modele: Volvo C40 (14,1 proc.), Volvo V60 (4,6 proc.) i V60 CC (2,9 proc.).
Europa
Kryzys chipów nadal trwa - staje fabryka Volvo Cars
- Szczegóły
- Autor: HLN, AutomotiveSuppliers.pl (fot. Volvo Cars)