Niemcy chętniej kupują teraz używane samochody. To jeden z efektów pandemii koronawirusa, ale niekorzystny dla środowiska.
Niemcy coraz chętniej kupują używane samochody. W 2020 roku panował na nie prawdziwy boom – donosi portal Tagesschau. Z obawy przed koronawirusem ludzie niechętnie wsiadają do pełnych tramwajów i autobusów, chętniej zaś poruszają się własnym samochodem. Po pierwszym lockdownie w Niemczech wiosną 2020 roku Niemcy ruszyli masowo do komisów samochodowych.
Portal przytacza dane Federalnego Urzędu ds. Zmotoryzowanego Ruchu Drogowego. Tylko w lipcu ubiegłego roku prawie 750 tys. używanych samochodów osobowych zmieniło właściciela – takiego wyniku nie odnotowano jeszcze w żadnym miesiącu w historii Niemiec. Dla porówniana: w lipcu 2019 roku właściciela zmieniło tylko ok. 100 tys. używanych samochodów.
Ubiegły rok mógł być rekordowym, ale pozytywny trend na rynku wyhamował wprowadzony w grudniu lockdown. W sumie w 2020 roku sprzedano ok. 7 mln używanych samochodów. To mniej więcej tyle samo co rok wcześniej.
Długie czekanie na nowy samochód
Jak pisze Tagesschau, głównym powodem wysokiej sprzedaży używanych pojazdów może być obawa przed infekcją. Z drugiej strony - długi czas oczekiwania na nowy samochód wywołany przestojami w zakładach produkcyjnych. To w przypadku indywidualnie konfigurowanych samochodów doprowadziło do długiego czasu dostawy lub trudności z zaopatrzeniem.
Więcej w Deutsche Welle.
Europa
Niemcy: boom na używane samochody
- Szczegóły
- Autor: Deutsche Welle