To najwyższe żądanie płacowe od 16 lat. Ostatnie raz związki wystąpiły z wyższymi żądaniami w 1992 roku, kiedy domagały się wzrostu o 9,5 proc., donosi agencja dpa.
Powołując się na lidera związku Bertolda Hubera, powodami tak wysokich żądań są wzrost cen, poprawa wydajności oraz potrzeba przywrócenia pewnego rodzaju równowagi, ponieważ wynagrodzenia zarządów i dochody firm bardzo się podniosły, podczas gdy pracownicy nie widzą dla siebie żadnych profitów.
Huber mówi jasno, że w związku tak wysokimi żądaniami płacowymi, warunki porozumienia muszą być wyższe niż przed rokiem. W 2007 roku IG Metall domagał się podwyżki o 6,5 proc. a otrzymał 4,1 proc. Została ona uzupełniona dalszym 1,7 proc. w drugim etapie.