W ocenie związku zawodowego IG Metall, restrukturyzja zakładów Opla w Niemczech będzie wymagała mniejszej redukcji zatrudnienia niż pierwotnie planowano.
Taką opinię wyraził przedstawiciel związku i rady zakładowej Armin Schild, informuje agencja dpa. Pozytywna ocena związana jest m.in. z dobrą sprzedażą nowych modeli i planowaną ofensywą kolejnych produktów.
Zgodnie z ogłoszonym na początku tego roku planem restrukturyzacji Opla, w Europie zatrudnienie miało być zredukowane o 8 tys. miejsc w tym 4 tys. w Niemczech. Najwięcej zwolnień miało nastąpić w zakładzie w Bochum - 1,8 tys. Z wypowiedzi przedstawiciela rady zakładowej, stosunkowo bezpieczni są pracownicy w Eisenach, gdzie ma być produkowany "Junior" - nowy mały samochód.
W ostatnich dniach członek rady nadzorczej Opla, reprezentujący pracowników, Klaus Franz, powiedział, że redukcja zatrudnienia w Niemczech może być niższe o 600 miejsc, co związane jest z dobrowolnym przechodzieniem niektórych pracowników na emerytury.
Taką opinię wyraził przedstawiciel związku i rady zakładowej Armin Schild, informuje agencja dpa. Pozytywna ocena związana jest m.in. z dobrą sprzedażą nowych modeli i planowaną ofensywą kolejnych produktów.
Zgodnie z ogłoszonym na początku tego roku planem restrukturyzacji Opla, w Europie zatrudnienie miało być zredukowane o 8 tys. miejsc w tym 4 tys. w Niemczech. Najwięcej zwolnień miało nastąpić w zakładzie w Bochum - 1,8 tys. Z wypowiedzi przedstawiciela rady zakładowej, stosunkowo bezpieczni są pracownicy w Eisenach, gdzie ma być produkowany "Junior" - nowy mały samochód.
W ostatnich dniach członek rady nadzorczej Opla, reprezentujący pracowników, Klaus Franz, powiedział, że redukcja zatrudnienia w Niemczech może być niższe o 600 miejsc, co związane jest z dobrowolnym przechodzieniem niektórych pracowników na emerytury.