Europa

Z analizy firmy doradczej Falkensteg wynika, że ​​w I połowie 2024 r. liczba upadłości dużych firm (sprzedaż powyżej 10 mln euro rocznie) w Niemczech wzrosła o 41 proc. do 162 przypadków. Jednocześnie spadła skuteczność podejmowanych działań restrukturyzacyjnych.

- Ratowanie przedsiębiorstw przed niewypłacalnością staje się coraz bardziej złożone. Wysokie stopy procentowe sprawiają, że przejmowanie niewypłacalnych spółek jest droższe lub nieatrakcyjne. Co więcej, niepewna sprzedaż wynikająca z ogólnej sytuacji gospodarczej odstrasza potencjalnych inwestorów - wyjaśnia ekspert ds. fuzji i przejęć Jonas Eckhardt, partner w Falkensteg.

Skutki pandemii Covid-19, załamanie gospodarcze, napięcia geopolityczne, zaostrzone warunki finansowania i wyzwania specyficzne dla branż to główne przyczyny wzrostu liczby upadłości dużych przedsiębiorstw w I połowie 2024 r. do 162 (I półrocze 2023: 115).

W sektorze motoryzacyjnym dostawcy są zaniepokojeni, ponieważ poziom elektromobilności jest znacznie niższy od oczekiwanego i może przekształcić się z szansy wzrostu w ryzyko finansowe. W I półroczu tego roku upadłość ogłosiło 20 producentów z branży automotive wobec 12 rok wcześniej (wzrost o 66,7 proc.).

W pierwszych sześciu miesiącach tego roku w Niemczech bankructwo dotknęło takie firmy jak: SD Automotive, HAL-Guss, Auto-Kabel-Gruppe, Kurt Erxleben czy Eissmann Group Automotive.