Po dzisiejszym spotkaniu w Berlinie, przedstawicieli krajów, w których znajdują się fabryki Opla, na stronie hiszpańskiego ministerstwa gospodarki pojawiła się informacja prasowa, w której negatywnie odniesiono się do oferty Magny.Miguel Sebastian, minister gospodarki podkreślił, że podczas spotkania nie poznano szczegółów planu Magny wobec Opla, co jest szczególnie ważne jeśli poszczególne kraje mają partycypować w kosztach. "Jesteśmy dziś wzywani do zapłaty rachunku, a nie widzieliśmy nawet menu" powiedział minister. Sebastian podkreślił, że zakład w Saragossie jest jedną z najbardziej konkurencyjnych fabryk Opla.
W oświadczeniu czytamy, że rząd hiszpański zawsze wyrażał poparcie dla ogólnoeuropejskiego rozwiązania problemu Opla. Dlatego hiszpański minister zapowiedział, że zwróci się do Komisji Europejskiej aby zachowała czujności przez cały proces sprzedaży Opla, w przypadku braku informacji od Magny.
Minister wyraził zdziwienie, że General Motors sprzedaje markę Magnie, ponieważ nie była to najlepsza oferta. "Im więcej wiemy, tym mniej podoba mam się oferta Magny", powiedział Sebastian. Podkreślił, że Hiszpania chce poznać szczegóły planu wobec Opla zanim podejmie decyzję o udzieleniu pomocy publicznej.
