Rosyjski GAZ zadeklarował w poniedziałek, że będzie gotowy rozpocząć produkcję opli za 6-9 miesięcy.
GAZ jest partnerem konsorcjum utworzonego przez kanadyjskiego producenta podzespołów Magna i największego banku detalicznego Rosji, kontrolowanego przez skarb państwa, Sbierbanku, które nabyły 35 procent udziałów w niemieckim koncernie samochodowym.
"Jeśli konsorcjum podejmie decyzję o produkcji samochodów w Niżnym Nowogrodzie, zorganizowanie tam seryjnej produkcji jest technicznie możliwe za 6-9 miesięcy" - podał GAZ w komunikacie.
Reklama:
"Od GAZ-u nie są wymagane żadne inwestycje" - podkreślił producent. Przypomniał, że firma nabyła nową linię montażową w 2008 roku, "odpowiadającą normom międzynarodowym", na której obecnie montowany jest model Wołgi Siber.
Linia ta, pozwalająca na montaż 180 tys. aut rocznie, może zostać dostosowana przy minimalnych inwestycjach" do produkcji innych modeli - powiedział.
Sbierbank obejmie 35 proc. udziałów w Oplu, a Magnie przypadnie 20 proc. 35 proc. papierów zachowa General Motors, a 10 proc. dostaną pracownicy Opla.
Rosyjski minister finansów, Aleksiej Kudrin zapewnił ze swej strony, że państwo rosyjskie nie pomagało Sbierbankowi w zakupie akcji Opla ani w stabilizacji finansowej producenta.
Prezes Sbierbanku German Gref wyjaśnił w sobotę, że porozumienie stanowi okazję do rozruszania rosyjskiego przemysłu samochodowego za "bezprecedensową" cenę.