We wtorek 7 czerwca znowu zatrzymano linie montażowe w fabryce Saaba, który nie produkował aut niemal cały kwiecień i maj.
Przedstawiciele Saaba tłumaczyli, że produkcję aut wstrzymano z powodu zakłóceń w dostawach części, dostarczanych na bieżąco w systemie "just-in-time". - Jutro wznowimy produkcję - powiedział rzecznik Saaba Eric Geers.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".
Przedstawiciele Saaba tłumaczyli, że produkcję aut wstrzymano z powodu zakłóceń w dostawach części, dostarczanych na bieżąco w systemie "just-in-time". - Jutro wznowimy produkcję - powiedział rzecznik Saaba Eric Geers.
Więcej w "Gazecie Wyborczej".